Hej, tu zawodowa krytyczka msp, która nie potrafiła zrobić wcześniej posta. Zapewne wiecie, kto - wasza Kessys
Jestem psychiczna, a moderatorzy jeszcze bardziej - to, co zrobili msp to pp prostu nóż w plecy .
Niby nic strasznego, a jednak... Zepsuli klinikę piękna.
Myślałam, że po kucykach Pony i różowych ubrankach nic więcej nie da się spaprać.
Och, jak ja się myliłam...
Niby tylko dodali nowe "lepsze" rzeczy.
"Lepsze" oznacza bowiem przyjaźniejszy dla 4-letnich dzieci. Najlepsze dowalili usta... Ten brokatowy, nadęty dziubek w wściekle różowym kolorze... Masakra.
Ludzie mnie bolą. Ciekawe, czy ktoś w ogóle zareagował na to z aprobatą. Kiedy ja to zobaczyłam. .. Wolelibyści nie wiedzieć.
Tak więc, przeglądając stosy zaskakująco małych i prostych nosķów, mega owłosionych brwi i pokemonowych oczu, spodobała (!) mi się tylko jedna, jedyna rzecz - kocie cienie za 250 $. Ceny ogólnie powalające, patrząc na to, że normalne kosztują ok. 100$.
Ja nie wyrobię. Ja chyba odejdę ze świata różowych internetowych gier. Moderatorzy, jeszcze jeden taki ruch a ja na was psa spuszczę! (Serio?) Tak czy inacz2j, wasze barbiowe schorzenie się pogłebia. Faktycznie, czekać tylko, aż będziemy mogli doeabiać sobie tam tyłki, żeby dzieciaki kompleksów nie miały. Wmawiają innym, że mały nos, brokat i kilogram makijażu tk chodzący ideał dziewczyny. To naprawdę PSYCHICZNE (Kiedy to stwierdza taki idiota jak ja, znaczy to, że serio jest coś nie tak).
Ale n7e chcę tracić czasu na roztrząsanie tego wszystkiego, więc spadam.
~Bad Girl
